WIADOMOŚCI

Grupa Strategiczna debatuje nad ograniczeniami cen silników
Grupa Strategiczna debatuje nad ograniczeniami cen silników
Podczas wczorajszego spotkania Grupy Strategicznej F1 zespoły debatowały między innymi nad możliwością wprowadzenia ograniczeń w cenach jednostek napędowych oraz możliwości dostarczania klientom ubiegłorocznych układów po jeszcze niższych cenach.
baner_rbr_v3.jpg
Międzynarodowa Federacja Samochodowa przyznała się w tym roku do błędu i przeoczenia w zabezpieczeniu interesów najmniejszych zespołów, których koszty dramatycznie wzrosły po wdrożeniu w życie przepisów dotyczących korzystania z silników V6 turbo w sezonie 2014.

Ekipy wydają od 15 do 20 milionów funtów na sezon podczas gdy na kwestie związane z układami napędowymi w erze silników V8 wydawały na ten cel tylko 7 milionów funtów.

W poniedziałek Grupa Strategiczna analizowała możliwość wdrożenia ograniczeń kosztowych na silniki. Dalsza analiza tego tematu zostanie przedstawiona bezpośrednio szefowi FIA, Jeanowi Todtowi.

Wedle nieoficjalnych jeszcze doniesień zespoły rozważają możliwość wdrożenia w przepisy zapisów pozwalających na korzystanie z ubiegłorocznych siników nazywanych „obecny -1” [ang. current -1], aby odróżnić je od najświeższych konstrukcji.

W drodze wyjątku zespół Manora w tym roku korzysta z ubiegłorocznej wersji silnik Ferrari, jednak jeżeli przepisy uległyby zmianie mógłby także korzystać z tegorocznej wersji silnika w sezonie 2016. W tym wypadku głośno jest na temat ewentualnej umowy z Mercedesem, który szuka fotela wyścigowego dla swojego rezerwowego kierowcy, Pascala Wehrleina.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

3 KOMENTARZE
avatar
PiotrasLc

15.09.2015 10:40

0

Obecne silniki wogóle są niepotrzebne V8 nadal miały być w F1


avatar
czuczo

15.09.2015 16:54

0

Niech ci hipokryci skończą dobijać F1. Koszty produkcji silników mają się nijak do oszczędności paliwa przez weekend wyścigowy.


avatar
san andres

15.09.2015 18:53

0

Powie mi ktoś jaki ma sens takie ograniczanie spalania w takim sporcie? W skali całego sportu motorowego, tyle paliwa co zużywa F1 to kropla w morzu. Sport ten upada, wszędzie widać oszczędzanie:paliwa,opon,silnika , bo leśne dziadki chcieli wpisać się w trend downsizingu pod płaszczykiem ograniczenia kosztów. A zespoły płacą za lekkomyślność idiotów z FIA 3X większe pieniądze niż do tej pory. Już tylko czekam aż seria upadnie, bo to gigant na glinianych nogach.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu